- Pomorski Szlak Żeglarski
- Zatoka Gdańska
- Po wodach Gdańska
- Pętla Żuławska
- Zalew Wiślany
- Zalew Kaliningradzki
- Elbląski Węzeł Wodny
- Kanał Elbląski
- Pojezierze Iławskie
- Linie wysokiego napięcia
- Godziny otwarć mostów, śluz, pochylni
- Komunikaty nawigacyjne
- Szlaki Wodne Polski
- Pomagają nam
- Spotkania na szlaku
- wandrus-opinie
- Obozy quadowe, paintballowe, gokartowe i przygody
- Ostrzeżenia i interwencje
- PROJEKTY, AKCJE, PROPOZYCJE
- obozy-quadowe
Miłomłyn - śluza (Kanał Elbląski)
Śluza Miłomłyn w Miłomłynie jest typową śluzą na szlaku Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego. Oprócz śluzy Miłomłyn są jeszcze śluzy Zielona, Ostróda i Mała Rus. Godziny otwarć mostów i śluz na całym szlaku od Gdańska do Iławy - klikamy tutaj.
Wymiary komory śluzy są następujące: długość 34,19m, szerokość 3,55 m (jeszcze węższa jest śluza Mała Ruś - o szerokości zaledwie 3,19 m). Pierwotnie komory śluz Miłomłyn i Zielona zbudowane były z drewnianych bali i zostały przebudowane na betonowe w latach 1925-1926. Komora śluzy Ostróda zbudowana z cegły w latach 1931-1932. Jedynie śluza Mała Ruś nie uległa zmianom i ma do dzisiaj komorę murowaną z cegły. Wrota śluz zbudowane są z drewnianych bali, pokrytych poszyciem z drewna (dębowego lub sosnowego).
W trakcie remontu pochylni Kanału Elbląskiego również śluzy poddano kompleksowej modernizacji i remontowi. Dawne tradycyjne rozwiązania, funkcjonujące od czasu budowy kanału, zostały zamienione na "sterowanie pilotem". Tradycyjne mechanizmy napędowe wrót były dotychczas napędzane ręcznie - za pomocą korby. Wrota otwierały się przy pomocy łańcucha sprzężonego z drewnianą belką, zamocowanego do podstawy pomostu komunikacyjnego. Niestety, tego już nie zobaczymy, a szkoda. Z pewnością ulżyło to pracy operatorów śluz, ale z drugiej strony było żywym zabytkiem hydrotechnicznym. Teraz mamy operatora z pilotem, a z obu stron śluzy semafory świetlne. Na pocieszenie dodam, że dawny, "ręczny" system sterowania można w każdej chwili przywrócić, chociaż wymaga to ponownego montażu części zdjętych elementów. W przypadku awarii elektroniki umożliwi to jednak śluzowanie.
Śluza ma wrota jednoskrzydłowe. Różnica poziomów wody jest największa w Miłomłynie - wynosi aż 3,44 metra (dla porównania w Zielonej 1,89 m, w Ostródzie 2,04 m, w Małej Rusi 1,60 m).
Cumujemy przed śluzą
Przy śluzie Miłomłyn od strony północnej mamy do czynienia z szerokim rozlewiskiem, ze względu na połączenie szlaków wodnych - Kanału Iławskiego prowadzącego z Jezioraka, z Kanałem Elbląskim prowadzącym do Elbląga i do śluzy Miłomłyn. Tu możemy cumować po lewej stronie - do typowego drewnianego pomostu z dalbami cumowniczymi. Na przeciwległym brzegu jest przystań statków białej floty, a brzeg zakończony jest pionowymi betonowymi płytami. Tego miejsca do cumowania unikamy.
W okolicy śluzy znajdują się również znaki żeglugowe, łaty wodowskazowe.
Śluzowanie
W śluzie Miłomłyn występuje największa różnica poziomów spośród wszystkich śluz na Pojezierzu Iławskim. To aż 3,44 metra. Po wpłynięciu do śluzy obkładamy cumę nabiegowo na... I tu właśnie - co zaskakujące - mamy niewielki wybór! Krzyże cumownicze i drabinkę bezpieczeństwa.
Jeśli obłożymy cumę na krzyżu cumowniczym - uwaga! Nasza cuma łatwo może się nam z tego krzyża zsunąć (jeżeli linę przełożymy przez krzyż górą). Po drugie, przy tak znacznej różnicy poziomów, musimy podczas śluzowania zdjąć cumę z krzyża cumowniczego i przełożyć ją na wyżej umieszczony krzyż. Jest to stresująca operacja, bo przez chwilę nie trzymamy naszego jachtu na cumach i trzeba uważać, żeby podczas przekładania cumy nasza jednostka nie zaczęła dryfować w śluzie. Po trzecie - krzyże cumownicze są dość rzadko rozmieszczone.
Możemy również przełożyć naszą cumę prze drabinkę. To zdecydowanie praktyczniejszy sposób. Możemy przekładać cumę o kolejne stopnie drabinki, dostosowując się do poziomu wody w śluzie. Jednocześnie podczas przekładania cumy, możemy pewnie przytrzymać się szczebli drabinki. Drabinki, podobnie jak krzyże cumownicze, rozmieszczone są w śluzie rzadko. Niższe szczeble drabinki jak i dolne krzyże cumownicze mogą być pokryte nieprzyjemnym, brudzącym nalotem z wodorostów.
Należy pamiętać, iż znaczna różnica poziomów powoduje, iż strumień wody wpadający do komory śluzy jest dość silny i należy mocno trzymać cumy.
Piotr Salecki (kwiecień 2017)
Warto przeczytać
- Śluza Miłomłyn artykuł archiwalny do 2015 roku - tutaj
Panorama podejścia do śluzy od północy - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Śluza Miłomłyn. Urządzenia cumownicze moim zdaniem rozmieszczone są zbyt rzadko - fot. P. Salecki (maj 2016)
Śluza Miłomłyn od strony południowej - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Panorama podejścia do śluzy od południa czyli od Ostródy - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Panorama podejścia do śluzy od południa czyli od Ostródy - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Panorama podejścia do śluzy od południa czyli od Ostródy - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Śluza Miłomłyn - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Najwygodniej obkładać cumy przez szczeble drabinki. Obok krzyże cumownicze - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Śluza Miłomłyn - widok w kierunku północnym - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Operator śluzy, w tle budynek obsługi - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Elementy dawnych urządzeń korbowo-cięgnowych - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Północny awanport śluzy - w lewo do Iławy, w prawo - do Elbląga - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Betonowe płyty chronią lewy brzeg, w tle przystań statków białej floty i grupa turystów wodujących łodzie - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
Północny awanport śluzy - widoczny pomost do cumowania dla jachtów - fot. Piotr Salecki (maj 2016)
- 12517 odsłon
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź