Krynica jest dla Zalewu tym, czym dla Mazur są Mikołajki czy Giżycko. Największy na Zalewie port jachtowy, gdzie żeglarze nie są dodatkiem. Czyste, morskie plaże, rozwinięte zaplecze handlowe, gastronomiczne, hotelowe, moc (czasem jarmarcznych) atrakcji. Na trasie każdego rejsu po Zalewie Wiślanym Krynica znajdzie się na pewno. Po pierwsze dlatego, że jest największym miastem i portem, położonym centralnie i płynąc mamy do wyboru w okolicy jedynie Tolkmicko. Po drugie chcemy wejść na Latarnię Morską (tel. 55 2476076, 2476047) i podziwiać wspaniałe widoki. Po trzecie, po odwiedzeniu kilku spokojnych, cichych i sennych miejscowości nad Zalewem mamy ochotę na trochę rozrywki, ruchu, gwaru, dyskotekę czy koncert (jeśli nie, zawsze możemy na noc popłynąć na drugą stronę, do Tolkmicka). Po czwarte idziemy na plażę!
W Krynicy Morskiej są dwa odrębne porty.