Szkarpawa

Szlak Szkarpawy (od Wisły do Zalewu Wiślanego)
Szkarpawa to typowa żuławska rzeka - prawie bez prądu. Ma długość 25,4 km. W przeważającej długości obwałowana, z brzegami porośniętymi szuwarami. Łagodnie meandruje, są również długie proste odcinki. Na rzece gniazduje wiele gatunków ptaków, na całej trasie spotykamy również Czaple Siwe. Swoje żeremia mają tu bobry, których aktywność wyraźnie widać na pniach drzew. Szkarpawa stanowi podstawową i najkrótszą drogę wodną dla jachtów płynących z Gdańska na Zalew Wiślany a także z Gdańska do Elbląga i dalej, na Kanał Elbląski i Pojezierze Iławskie. Szkarpawa jest jedną z najważniejszych rzek szlaku Pętli Żuławskiej. Aby zatoczyć ową Pętlę  kontynuujemy dalej żeglugę Nogatem pod prąd, następnie Wisłą z prądem i ponownie dopływamy do początku Szkarpawy.

A więc jest to jeden z najbardziej uczęszczanych i znanych szlaków "tranzytowych" Pomorskiego Szlaku Żeglarskiego. Tej rzece poświęcam więc wiele uwagi. Szkarpawa rozpoczyna swój bieg od śluzy Gdańska Głowa, łączącej Wisłę ze Szkarpawą i uchodzi do Zalewu Wiślanego w pobliżu miejscowości Osłonka.

Obiekty hydrotechniczne
Na rzece mamy do przejścia wyjątkowe obiekty hydrotechniczne - śluzę (z mostkiem obrotowym), most zwodzony w Drewnicy, kolejowy most obrotowy i kolejny most zwodzony w Rybinie.
Wszystkie obiekty są czynne i otwierane w wyznaczonych godzinach.
  • Godziny otwarć mostów i śluz na całym Pomorskim Szlaku Żeglarskim - tutaj

Połączenia Szkarpawy z innymi drogami wodnymi

Płynąc Szkarpawą możemy wpłynąć na inne drogi wodne. Do Szkarpawy uchodzi wiele kanałów i cieków wodnych. Większość z nich jest odcięta wałem przeciwpowodziowym, do kilku z nich możemy wpłynąć i zostały one opisane.
  • w Rybinie na Wisłę Królewiecką, którą również dopłyniemy do Zalewu Wiślanego - czytaj tutaj;
  • tuż za Rybiną na Tugę, którą dopłyniemy do Nowego Dworu Gdańskiego a dalej Świętą do Nowego Stawu - czytaj tutaj;
  • wychodząc ze Szkarpawy na Zalew Wiślany, możemy wpłynąć w ujście Nogatu i kontynuować żeglugę Nogatem aż do Białej Góry i Wisły - czytaj tutaj lub płynąc Nogatem skręcić na Kanał Jagielloński i dopłynąć do Elbląga - czytaj tutaj;
  • płynąc w kierunku "przeciwnym", to znaczy z Zalewu Wiślanego dopłyniemy Szkarpawą do Wisły, którą możemy płynąc pod prąd do Tczewa i dalej, lub z prądem na Zatokę Gdańską lub do Gdańska - przez śluzę Przegalina i Martwą Wisłę i Motławę - czytaj tutaj, lub przez Przekop Wisły i Zatokę Gdańską - czytaj tutaj a potem przez Kanał Portowy i Motławę - czytaj tutaj

Ważne informacje o Szkarpawie
  • Jak bezpiecznie żeglować po Szkarpawie - tutaj
  • Porty, przystanie i miejsca schronienia na Szkarpawie - tutaj
  • Linie wysokiego napięcia na Szkarpawie od Wisły do Zalewu, czyli od Śluzy Gdańska Głowa do Osłonki - według znaków brzegowych z maja 2012 (z aktualizacją 2015, 2018, 2020) znajdziecie tutaj
 

Szczegółowa locja Szkarpawy
Ze względów żeglugowych, locyjnych i informacyjnych rzekę podzieliłem na odcinki, które zostały szczegółowo opisane na stronie:
  • Wisła-śluza Gdańska Głowa-Drewnica - tutaj
  • Śluza Gdańska Głowa - tutaj
  • Most zwodzony Drewnica - tutaj
  • Drewnica-Rybina - tutaj
  • Węzeł Wodny Rybina - tutaj
  • Rybina-Osłonka-ujście do Zalewu Wiślanego - tutaj

Skrócona locja Szkarpawy

Rozpoczynamy rejs Szkarpawą - Śluza Gdańska Głowa
Od Wsły do śluzy prowadzi krótki kanał, pełniący równocześnie funkcję awanportu śluzy. To początek Szkarpawy. Sama śluza jest zabytkową budowlą hydrotechniczną. Od września 2011 do maja 2012 śluza przeszła kolejną modernizację, polegającą na elektryfikacji urządzeń śluzy.

Od strony Wisły zbudowane są - wyraźnie wyższe od wrót śluzy - wrota przeciwpowodziowe. Chociaż najczęściej są one otwarte, to przy wysokiej, powodziowej wodzie (także w sezonie letnim) mogą być stale zamknięte przez okres kilku a nawet kilkunastu dni. Oczywiście wtedy nie możemy się prześluzować. Dlatego warto śledzić komunikaty o stanie wód aby uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki.

W okolicy śluzy nie ma żadnej gastronomii ani sklepu. Dłuższy postój jachtem zalecam od strony Szkarpawy, na przykład w zatoce za śluzą.
  • Informacje o tym, jak przepływać przez Gdańską Głowę i szczegółowy opis śluzy - tutaj
Z Gdańskiej Głowy do Drewnicy
Po prześluzowaniu wpływamy na spokojne wody Szkarpawy. Zaraz za śluzą rzeka rozlewa się szeroko, tworząc dużą zatokę. W zatoce znajdziemy kilka miejsc do wygodnego zacumowania na dziko, przy prawym brzegu. Miejsce do lądowania jest także na lewym brzegu, tuż za kierownicą śluzy.

Na obu brzegach wały przeciwpowodziowe - chroniące
przed zalaniem położone w depresji żuławskie pola. Lewy brzeg jest porośnięty trzcinami, ale co jakiś czas znajdziemy miejsco do dobicia. 

Do najbliższej na szlaku miejscowości - Drewnicy - mamy kilkanaście minut na silniku. Możemy, oczywiście płynąć na żaglach, jeśli mamy sprzyjający wiatr. Halsować na tym odcinku rzeki raczej trudno - dopiero dalej rzeka bardziej poszerza swoje koryto. Widoczne druty linii wysokiego napięcia (14,7 m) zwiastują nam, iż zbliżamy się do Drewnicy i mostu zwodzonego  [aktualizacja 2015: linia energetyczna została w maju 2015 poprowadzona pod dnem rzeki].

Most zwodzony w Drewnicy

Został on wybudowany w miejsce wiele lat funkcjonującego tu mostu pontonowego. Most otwiera się dość często w sezonie, który trwa od 01 maja do 15 września. [aktualizacja 2015: Od 2015 roku wprowadzono zasadę, postulowaną wielokrotnie przez Pomorski Szlak Żeglarski, że w okresie poza sezonem w dni powszednie w godzinach 07.00-15.00 most nie otwiera się o stałych porach a na zgłoszenie od przepływająctych jednostek, aktualizacja 2016: zasada ta została anulowana].
  • Godziny otwarć mostów i śluz na całym szlaku są tutaj
Most posiada dobre oznakowanie i sygnalizację świetlną dla ruchu wodnego (raczej nie używaną). Z obu stron mostu, w pewnej odległości, w wodzie są umocowane pale - fachowo kierownice mostu. Od strony wschodniej - przy brzegu lewym, od strony zachodniej - przy brzegu prawym. Kierownice te pomagają dłuższym zestawom w manewrowaniu, gdyż most w Drewnicy został wybudowany skośnie do osi rzeki. Przy samym moście ustawione są pomosty cumownicze - od strony śluzy Gdańska Głowa przy obu brzegach, od strony Rybiny przy brzegu północnym.
  • Informacje o moście zwodzonym w Drewnicy i o pomostach cumowniczych są tutaj

Cumujemy w Drewnicy

W Drewnicy możemy wygodnie zacumować, mając do dyspozycji aż trzy pływające pomosty cumownicze. Od strony zachodniej dwa pomosty, przy północnym i południowym brzegu, od strony wschodniej, pomost jest przy północnym brzegu [aktualizacja 2017: pomost ze wschodniego brzegu został zabrany na skraj miejscowości gdzie przez dwa lata fukcjonowała wypożyczalnia sprzętu wodnego. Obecnie nie działa, pozostał po niej mały domek i miejsce do zacumowania]. Za mostem możemy także wylądować na południowym, piaszczystym brzegu. Przy zachodniej stronie mostu, tuż przed północnym pomostem, w wodzie są resztki betonowych filarów nabrzeża do obsługi dawnego mostu pontonowego. W Drewnicy warto się zatrzymać na zakupy - gdyż jest tutaj kilka dobrze zaopatrzonych sklepów. Knajpa też jest - czy zechcecie tam zostać oceńcie sami.

Przystań 3+550 (Szwedowo) w Drewnicy-Żuławkach
Tuż za Drewnicą, na prawym brzegu jest także prywatna przystań Janusza Szwedowskiego, członka SAJ (Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych). Postój (dla miłych gości) za darmo, można nabrać wody, skorzystać z toalety.
  • Więcej informacji - tutaj
Od Drewnicy do Rybiny
Rzeka umożliwia halsowanie, rozlewając się szeroko. Na większości odcinków brzegi porośnięte są trzecinowiskiem, można jednak znaleźć miejsca na dogodny postój.

Stanica Wodna Żabi Brzeg w Izbiskach

Znajduje się na lewym brzegu Szkarpawy i została zbudowana w miejscu znajdującej się tu przed laty straznicy wałowej. Budynek przystani został zbudowany według planów dawnej strażnicy i sam w sobie jest ciekawym obiektem godnym obejrzenia. Przystań zobaczymy za ostrym zakrętem rzeki w prawo. Na lewym brzegu będzie przez chwilę towarzyszyć nam droga prowadząca do Izbisk.
Obecnie (2014) jest w końcowym stadium budowy i uruchamiania. Aktualizacja 2020 - stanica jeszcze nie funkcjonuje.
  • Więcej informacji - tutaj

[aktualizacja 2015]
Przystań żeglarska Chorążówka
To niewielka miejscowość położona nad północnym brzegiem Szkarpawy, pomiędzy izbiskami a Rybiną. Przystań jest w budowie - ale już funkcjonuje i przyjmuje wodniaków. Cumujemy na razie do niewielkiego, pływającego pontonu. Jest on wyposażony w urządzenia cumownicze i grubą linę spełniającą funkcję odbijacza. Na przystani czynne są toalety i prysznice. Można tu wypożyczyć łódź wiosłową z silnikiem elektrycznym lub spalinowym. Jest wiata i krąg ogniskowy a także możliwość grillowania.
  • Więcej informacji - tutaj

Następną większą miejscowością na szlaku jest Rybina
W Rybinie odgałęzia się od Szkarpawy jedno z jej dawnych ramion ujściowych - Wisła Królewiecka, którą również możemy dopłynąć do Zalewu Wiślanego. Z kolei za Rybiną do Szkarpawy wpada Tuga, którą możemy popłynąć pod prąd do Nowego Dworu Gdańskiego i dalej rzeką Świętą aż do Nowego Stawu.

Rybina to prawdziwy węzeł szlaków wodnych.
Tutaj możemy podjąć decyzję, jak płynąć dalej. Drogowskaz na cyplu nie pozwala na pomyłkę. W lewo - Wisła Królewiecka, w prawo - Szkarpawa. Wielu żeglarzy nie wie, że na Wiśle Królewieckiej zaszły zmiany można rzec - rewolucyjne. Naprawiono nieczynne od wielu lat mosty zwodzone w Rybinie i Sztutowie. Są one często i regularnie otwierane - w cyklicznym, dwugodzinnym takcie. Podniesiono do 13,5-15 metrów linie wysokiego napięcia. [aktualizacja: od czerwca 2018 most zwodzony w Rybinie na Wiśle Królewieckiej - niebieski - nie jest w ogóle otwierany dla ruchu wodnego].
  • Informacje o nowej przystani i pomostach cumowniczych w Rybinie są tutaj
  • Dokładny opis węzła wodnego w Rybinie w pomorskimszlakuzeglarskim - klikamy tutaj
  • natomiast opis szlaku Wisły Królewieckiej - znajdziecie tutaj

Cumujemy w Rybinie

na przystani pasażersko-żeglarskiej w Rybinie lub do pomostów cumowniczych przy obu mostach zwodzonych - na Szkarpawie, czyli przed żółtym mostem zwodzonym lub na Wiśle Królewieckiej, czyli przed niebieskim mostem zwodzonym. Aktualizacja 2016: pomost przed mostem zwodzonym na Szkarpawie (żółtym) jest w coraz gorszym stanie technicznym. Podobno ma być naprawiony. Aktualizacja 2019:
pomost przed mostem zwodzonym na Szkarpawie (żółtym) został wyłączony z użytkowania i po sezonie przeholowany do nowej przystani rybackiej w Osłonce.  Od strony Zalewu Wiślanego przy mostach zwodzonych są również pomosty pływające, ale nie umożliwiają zejścia na ląd. Cumując przed mostem na Szkarpawie widzimy stąd tablicę z godzinami otwarcia mostu i budynek operatora, na drodze przy moście. Uwaga na gałęzie drzew, które mogą zahaczyć o nasz maszt. Przy pomostach jest nieco płyciej, bądzcie przygotowani na konieczność podkręcenia miecza [2019: informacje na razie nieaktualne bo pomost został zabrany]. Do pierwszego sklepu blisko, do swóch dalszych musicie wybrać się na krótki spacer i przejść przez most na Wiśle Królewieckiej.

Z Rybiny do Osłonki
Szkarpawa rozlewa się szerzej i umożliwia halsowanie. Na prawym brzegu zaraz za Rybiną, wspomniane już wcześniej ujście Tugi, płynącej do Nowego Dworu Gdańskiego, kusi swoją dzikością. Warto tam popłynąć, jednak ze względu na niskie mostki i niskie, nieoznakowane linie energetyczne należy położyć maszt.
  • Opis szlaku rzeki Tugi i Świętej - tutaj,
Przy ujściu Tugi często są rozstawione wyraźnie oznakowane sieci rybackie (rzadkość na Szkarpawie). Rzeka rozlewa się szerzej, można nawet pokusić się o halsowanie, jeśli płyniemy przy niezbyt sprzyjającym wietrze. Wiatr jednak najczęściej nie wieje "wzdłuż" koryta rzeki, a dzięki temu iż Szkarpawa meandruje, wiatr niezbyt korzystny może za kolejnym zakrętem powiać nam w rufę. Od Rybiny do ujścia przez rzekę przechodzą trzy linie wysokiego napięcia - przy ujściu Tugi i w okolicy Osłonki (wysokość 14 metrów nad wodą, od 2019 oznakowanie 16 m). Niska linia w 12 m Chełmku została poprowadzona w 2013 roku pod dnem rzeki.   
Po minięciu linii wysokiego napięcia zobaczymy po prawej stronie solidny pomost, a za wałem przeciwpowodziowym czerwone dachy Stanicy Wodnej Osłonka. [aktualizacja 2019] Tuż przed nimi nowe miejsce do cumowania o nazwie Cicha Przystań w Osłonce.

Cicha przystań Osłonka
To przystań położona tuż przed niewykończonym budynkiem "stanicy żeglarskiej". Cicha przystań to wyremontowany pomost pływający (który niegdyś dogorywał przed mostem zwodzonym w Rybinie) oraz stały pomost zbudowany niegdyś dla Stanicy Wodnej Osłonka. W części lądowej przystani (za wałem) bar oczywiście z rybką smażoną ale nie tylko, toalety, prysznice, apartamenty do wynajęcia. W ofercie także łodzie wiosłowe.

Przystań Żeglarska Osłonka
Tuż za starym pomostem stanicy "w budowie" możemy zacumować do nowego pomostu cumowniczego przystani żeglarskiej w Osłonce, zbudowanej w ramach projektu "Pętla Żuławska".

Przystań w Osłonce została zbudowana w latach 2011/2012 przy zachodnim brzegu Szkarpawy. Rozpoczęła funkcjonowanie wiosną 2012 roku. Jest jedną z kilkunastu inwestycji pierwszego etapu projektu Pętla Żuławska więcej - tutaj (ogólnie o całym projekcie) i tutaj (o realizacji inwestycji 2011-2013). Przystań podzielona jest wałem przeciwpowodziowym na dwie części - nadwodną i lądową.
[aktualizacja 2020] na terenie przystani zbudowano infrastrukturę kajakową oraz ustawiono dwa pomosty pływające, do których - po uzgodnieniu z szefostwem przystani - cumuje się w razie braku miejsc na głównym pomoście.
  • Przystań Żeglarska Osłonka - szczegółowy opis - tutaj
Z Osłonki na Zalew Wiślany
Po minięciu przystani w Osłonce widzimy na prawym brzegu duży budynek Stacji Pomp w Osłonce, w zakolu na prawym brzegu to znak, że zbliżamy się do już do ujścia Szkarpawy do Zalewu Wiślanego. Przy Stacji Pomp, jeżeli nadchodzi wieczór, znajdziemy biwakowe miejsce na nocleg.

Ujście Szkarpawy do Zalewu Wiślanego
Za Stacją Pomp rzeka rozszerza się znacznie i uchodzi do Zalewu Wiślanego. Nam jednak wydaje się, że wciąż płyniemy Szkarpawą, gdyż okoliczne wody w niczym nie przypominają otwartych wód Zalewu. Ot, nieco szersza Szkarpawa, z rozległymi trzcinowiskami wzdłuż brzegów. Tymczasem jesteśmy już na wodach Zalewu (jego głęboko wcinającej się w ląd zatoki), o czym przypominają nam pławy torowe, które zostawiamy po prawej burcie! [od 2016 pławy aż do tej świetlnej to zwykłe czerwone boje]. Jedna z nich jest pławą świetlną, co znakomicie ułatwia wejście na Szkarpawę od strony Zalewu w nocy. Trzymajmy się blisko pław, bo inaczej wpłyniemy na rozległe płycizny. Uwaga! Część pław może być ustawiona w bramki.

To już koniec naszej żeglugi Szkarpawą. Widać już wody Zalewu Wiślanego. W ujściu rozciągają się rozległe trzciwnowiska, szlak zastawiają sieci rybackie, a wzdłuż brzegu (i nie tylko) ciągną się płycizny. Należy więc trzymać się bliżej środka - po prostu blisko pław. Płynąc kierujemy się na widoczną w oddali Stawę Gdańsk. Nie rozpoczynamy halsowania i nie zmieniamy marszruty, dopóty, dopóki nie dotrzemy w pobliże Stawy. Wcześniej jest po prostu płytko! Swobodnie możemy halsować dopiero na wysokości stawy. Poczujemy tu także pierwsze podmuchy zalewowego wiatru. Mamy jeszcze czas, aby zredukować powierzchnię ożaglowania lub zawrócić. Nie będzie przesadą telefon do Kapitanatu Portu Elbląg (55 234-77-11) z prośbą o podanie aktualnej prognozy pogody.

Od strony Zalewu wejście na Szkarpawę jest doskonale oznakowane i widoczne - kierujemy się na stawę "Gdańsk" (zwaną także "Kaszycą"), a potem prowadzą nas pławy.

Jeśli płyniemy do Elbląga, pod koniec szlaku Szkarpawy, w Osłonce mamy do wyboru dwie drogi - przez Zalew Wiślany i rzekę Elbląg, lub przez Nogat i Kanał Jagielloński.

Czy Nogat uchodzi do Szkarpawy? Na wodzie łatwo się pomylić
W pobliżu ujścia Szkarpawy do Zalewu Wiślanego od południowej strony do Zalewu uchodzi również Nogat. Ze względu na to, że Zalew Wiślany tworzy w tym miejscu głęboko wcinającą się w ląd zatokę, płynącym wydaje się, że kontynuują żeglugę Szkarpawą i że to Nogat uchodzi do Szkarpawy, a następnie dopiero Szkarpawa uchodzi do Zalewu Wiślanego. To jednak jest złudzenie. Zaraz za Osłonką wpływamy już bowiem na wody Zalewu Wiślanego.

Piotr Salecki (maj 2012 - czerwiec 2014, aktualizacja 2015, 2019, 2020)
  • Opis archiwalny - aktualny do 2011 roku - tutaj

Odpowiedzi

Ostrożnie z wysokościami

Zgodnie z naszą maksymą "druty niżej niż myślisz" planując rejs Szkarpawą należy dokładnie ocenić możliwości przejścia naszej jednostki z postawionym masztem, przede wszystkim biorąc pod uwagę bardzo częste różnice poziomów wody. Przy wiatrach od strony Zalewu woda wpychana jest do Szkarpawy co powoduje zmniejszenie "prześwitu" pod drutami. redakcja portalu

Dodaj nową odpowiedź