- Pomorski Szlak Żeglarski
- Zatoka Gdańska
- Po wodach Gdańska
- Pętla Żuławska
- Zalew Wiślany
- Zalew Kaliningradzki
- Elbląski Węzeł Wodny
- Kanał Elbląski
- Pojezierze Iławskie
- Linie wysokiego napięcia
- Godziny otwarć mostów, śluz, pochylni
- Komunikaty nawigacyjne
- Szlaki Wodne Polski
- Pomagają nam
- Spotkania na szlaku
- wandrus-opinie
- Obozy quadowe, paintballowe, gokartowe i przygody
- Ostrzeżenia i interwencje
- PROJEKTY, AKCJE, PROPOZYCJE
- obozy-quadowe
Elblążka (rzeka Elbląg) w Elblągu - opis archiwalny aktualny do 2013 roku
Rzeka Elbląg w Elblągu
jest przeważnie skanalizowana. Krajobraz nadbrzeżny jest przeważnie zurbanizowany. Zabudowania Elbląga, przestrzenie portowe, hale fabryczne... Zabudowania przemysłowe przeplatają się jednak co pewien czas z odcinkami niezagospodarowanymi, opuszczonymi nabrzeżami, gdzie rośnie bujna trawa i dzikie chaszcze. Zdarzają się też perełki - jak przycupnięte nad pojedyncze domki z dostępem do linii brzegowej, a nawet własną "wnęką" portową. Na tym odcinku rzeki obowiązują już przepisy Urzędu Morskiego. Musimy uważać na większe statki, które mogą tu manewrować a także pchacze z barkami, statki białej floty - tradycyjne i wodoloty.
- Odcinek rzeki Elbląg od jeziora Druzno do Elbląga opisany jest tutaj
- Odcinek rzeki Elbląg od Elbląga do Zalewu Wiślanego opisany jest tutaj
- Porty, przystanie jachtowe, miejsca do cumowania w Elblągu opisane są tutaj.
:::: miejski odcinek rzeki Ebląg - opis w kierunku południowym do jez. Druzno
Od peryferii Elbląga do obrotnicy
Pojawiające się na lewym brzegu zabudowania przemysłowe umownie przyjmuję za granice "miejskiego" odcinka rzeki. Charakterystycznym punktem jest tutaj komin w biało-czerwone pasy, który widzimy zresztą z bardzo daleka i stojący za nim kratowy maszt. Mijamy linię wysokiego napięcia (wysokość ok. 24 metrów). Tuż za linią na lewym brzegu przystań KSW "Elbląg" - opis tutaj. Dalej nabrzeże portowe ze ścianką larsena. Na nabrzeżu bocznica kolejowa. W tym miejscu często cumują pchacze z barkami z węglem z Kaliningradu. Z prawej strony Kanał Jagielloński. Przed dziobem most kolejowy i zaraz za nim drogowy Unii Europejskiej - aby pod nimi przepłynąć trzeba położyć maszt. Na lewym brzegu bardzo okazałay budynek elewatora zbożowego z herbem Elbląga. Dokładnie naprzeciwko widzimy żółty budynek z czerwoną dachówką. To siedziba JachtKlubu Elbląg w Hotelu Wodnik - opis tutaj. Wejście do przystani jest nieco dalej, dobrze oznakowane (w nocy światła czerwone i zielone w główkach). W JachtKlubie rozpoczęła się jesienią 2011 modernizacja i przebuudowa portu, która potrwa do wiosny a może i lata 2012. Na lewym brzegu betonowe, wysokie nabrzeże, przy którym od kilku lat cumuje stale duży, pełnomorski kuter rybacki. Dalej na lewym brzegu basen Harcerskiego Ośrodka Wodnego "Bryza" - opis tutaj.
Tuż przed mostami drogowym po prawej stronie nabrzeża i place składowe Portu Elbląg. Znak na brzegu 13 kilometr rzeki Elbląg (kilometraż ustawiony jest "z prądem" a więc w kierunku przeciwnym do opisywanego). Na drugim brzegu terminal pasażerski z przyczółkiem promowym. Pod mostami w wodzie pale przy brzegach. Za mostami na lewym brzegu kanał prowadzący do basenu portowego Stoczni Elbląg. Na początku kanału zlokalizowany nieczynny kolejowy most obrotowy - zdjęcia i opis tutaj. Uwaga! Nad kanałem przechodzi również niska, nieoznakowana linia wysokiego napięcia a dalej rury i kable. Na prawym brzegu, kilkadziesiąt metrów dalej, basen techniczny Urzędu Morskiego. Rezyduje tu także Wydział Oznakowania Nawigacyjnego - często na brzegu widać różnego rodzaju pławy, boje i inne znaki nawigacyjne.
Z lewej strony wysokie, betonowe nabrzeże Alstomu - obecnie niewykorzystywane do obsługi statków. Wzdłuż nabrzeża charakterystyczne, pomalowane na żółto słupki z łańcuszkiem. Na horyzoncie widać już na lewym brzegu wieżę katedry Św Mikołaja. Z prawej nabrzeże ze ścianki larsena a dalej odcin ek nieuregulowany - trzciny, chaszcze i kilka prywatnych pomostów cumowniczych.
Na lewym brzegu odcinek betonowego nabrzeża przechodzi w nabrzeże obudowane ścianką larsena i wyłożone resztkami drewnianych dalb i odbjnic. Na lewym brzegu kolejna hala - tym razem ElZamechu.
Naprzeciwko biały, prywatny dom z zejściem do wody, małym slipem i mikroporcikiem. Domek usytuowany jest dokładnie naprzeciwko miejsca pomiędzy halami Alstomu i ElZamechu. Dalej na prawym brzegu kolejny prywatny dom nad samą wodą. Prawy brzeg ma dalej kilkadziesiąt metrów brzegu skośnego, z płyt. Dalej nabrzeże portowe, betonowe - stoją tu pchacze i barki, na brzegu częstym widokiem są hałdy węgla. Za tym nabrzeżem rzeka Elbląg poszerza się na kilkaset metrów. To tak zwana obrotnica portowa.
Od obrotnicy do kładki Orla-Studzienna
Obrotnica to miejsce, gdzie większe statki mogą zawracać lub wymijać się. W elbląskim porcie ma ona kształt podłużnego basenu. Na lewym brzegu ciągnie się kolejna hala ElZamechu.
Na północnym brzegu obortnicy zlokalizowana jest przystań kajakowa - opis tutaj. Charakterystyczny jest biały, nowy, długi budynek przystani, dwa slip małych łodzi. W wodzie w północnej części obrotnicy dwie pary olbrzymich dalb. Wschodni brzeg obrotnicy jest nieregulowany, skarpowy, porośnięty trzcinami. Przeciwny brzeg to początkowo hala ElZamechu a następnie starsze budynki hurtownia Delta i firmy Mega. Przy nich wyglądające na zabytkowe budynki fabryczne, suwnice. Kolejne, przyległe do siebie dwa budynki firm Stokota i Nalko. Nabrzeże na tym odcinku betonowe z metalowym obramowaniem zewnątrznym. Południowy brzeg obrotnicy ma nabrzeże skarpowe, mocno zrujnowane. Odłamy betonu na brzegu i w wodzie. W narożniku była kiedyś przystań klubowa, o czym świadczą resztki hangaru na brzegu. I to już koniec odcinka rzeki z obrotnicą.
Rzeka Elbląg zwęża się. Oś drogi wodnej niewielkim zakosem skręca na wschód. Widać to po kształcie nabrzeża i jego niewielkim poprzecznym załamaniu w tym miejscu. Na lewym brzegu nabrzeże betonowe przechodzi w nabrzeże zakończone ścianką larsena. Osłonięte jest gęsto oponami. Cały czas na nabrzeżu wspomniane wcześniej żółte słupki z łączącymi je łańcuszkami.
Prawy brzeg to nabrzeże skarpowe, wyłożone betonowymi płytami. Kremowy budynek na prawym brzegu bez żadnych napisów, wyglądający na opuszczony oraz slip - to przystań kajakowa PTTK, uzytkowana okazjonalnie przez zawodników - zdjęcia i opis - tutaj. Dalej solidny pomost wychodzący w wodę i wyglądający na starszy budynek (żółty, z czerwonym dachem), to siedziba Służby Celnej i Straży Granicznej. Zdjęcia i opis - wkrotce. Tu odprawiamy się jeśli chcemy popłynąć z Elląga do Kaliningradu. Dalszy odcinek nabrzeża betonowy.
Na lewym brzegu kolejne budynki przemysłowe (żółty z zielonym dachem i biały) nie są ulokowane rownolegle do rzeki a prostopadle. Są mniejsze, niż poprzednie. Kolejny budynek za nimi znowu jest wysoki. Stoi on na brzegu szerokiego basenu portowego, który wcina się w ląd w kierunku wschodnim.
Na rzece widać już pierwszą kładkę Orla-Studzienna. Od 2012 roku ma być tutaj most zwodzony. Zdjęcia i opis - tutaj. Znak zakazu kotwiczenia.
Przed kładką z prawej strony do rzeki uchodzi kanał który opływa Wyspę Spichrzów. Jego południowy brzeg jest nieuregulowany, porośnięty roślinnością. Na północnym brzegu kanału znajduje się przystań Fala - zdjęcia i opis tutaj. Przystań ma nabrzeża zarówno wzdłuż rzeki, jak i na pewnym odcinku kanału. Jest slip do wodowania niewielkich jednostek i możliwość wypożyczenia kajaków. Charakterystyczną jednostką cumującą na przystani jest biało-granatowy, przedwojenny holownik "Edek". Zielony hangar przystani od strony rzeki ma charakterystyczne graffiti reklamujące wynajem kajaków. Dalej aż do rzeki prowadzą schody, przy nich odcinek niskiego nabrzeża, a dalej z kolei wysokie nabrzeże ze ścianką larsena, ciągnące się aż do mostu. To tutaj zwykle cumują hotelowe statki pasażerskie kiedyś "Fryderic Chopin" obecnie "Polonase" podczas rejsow po Zalewie Wiślanym i Żuławach.
Z kolei na prawym brzegu kończy się teren nabrzeży portowych i magazynowych, przechodząc w kilkudziesięciometrowe nabrzeże pasażerskie. Osłonięte jest drewnianymi odbojnicami i wyposażone w niebieskie płotkowe barierki. Nabrzeże jest zarządzane i obsługiwane przez Żeglugę Gdańską. Budynek na nabrzeżu nosi dumną nazwę "Terminal pasażerski Elbląg".
Od kładki Orla-Studzienna do kładki Kupiecka-Mostowa (Bulwar Zygmunta Augusta)
Mijamy kładkę Orla-Studzienna, która w 2012 roku ma być już mostem zwodzonym. Opis i zdjęcia - tutaj. Cały lewy brzeg aż doi kolejnej kładki (również przebudowywanej na most zwodzony), to nabrzeże Bulwar Zygmunta Augusta. Nabrzeże obecnie betonowe, osłonięte drewnianym oszalowaniem w roli odbijaczy. Do 2012 roku w remoncie. Ma tu powstać przystań żeglarska. Nabrzeże dotychczas w północnej częsci było wysokie i zajmowane przez statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej i barkę restauracyjną "Maria". Dalej nabrzeże było niskie i przystosowane do cumowania jachtów i niewielkich jednostek wodnych. Tuż przy kolejnej kładce Kupiecka-Mostowa miała swoją letnią siedzibę wypożyczalnia sprzętu wodnego "Nurwid" - opis tutaj, zlokalizowana na małej barce oraz stateczek "Nurwid" wożąc turystów w rejsy po rzece Elbląg. Na czas remontu kładek i nabrzeża zarówno Żegluga Ostródzko-Elbląska jak i Nurwid przenieśli się dalej na południe. Na lewym brzegu Katedra oraz zabudowania starego miasta.
Prawy brzeg rzeki na tym odcinku to niskie, uregulowane na całej długości nabrzeże z polerami cumowniczymi, przystosowane do cumowania małych jednostek. Gałęzie drzew zwieszają się niekiedy nad samą wodę. Za nabrzeżem skarpa, przechodząca w porośnięty trawą plac.
Od kładki Kupiecka-Mostowa do ujścia rzeki Fiszewki
Z prawej strony za kładką (przebudowywaną do 2012 roku) odcinek nabrzeża z pochylnią, przypominającą slip i zaraz dalej, wysokie betonowe nabrzeże z polerami cumowniczymi. Na lewym brzegu nabrzeże skarpowe, wyłożone kawałkami betonowych płyt (zwanych, o ile dobrze pamiętam, trylinkami), a przy samej wodzie zakończone betonową, podłużną opaską. Miejsce nieprzystosowane do cumowania. Co jakiś czas wprost do wody prowadzą schody. Po kilkudziesięciu metrach, na prawym nabrzeżu widzimy charakterystyczny, zabytkowy budynek, przeniesiony tu w całości (za nim "schowany" jest drugi). Przy tym budynku kończy się odcinek nabrzeża dostosowany do cumowania a zaczyna nabrzeże skarpowe. Przy tym czerwonym budynku jest również stary drewniany pomost i wbite w wodę pale.
Dalej prawy brzeg staje się bardziej dziki, porastają go drzewa, krzaki i gęste zarośla. Brzeg rzeki regule betonowa opaska, podobnie jak w kanałach. Nie ma żadnych urządzeń cumowniczych. Na lewym brzegu brzeg również zabezpieczony jest taką betonową opaską, a wzdłuż rzeki idzie ciąg spacerowy i ulica.
Przed nami most drogowy, a tuż przed mostem, po prawej stronie, ujście południowego odcinka kanału opływającego Wyspę Spichrzów (która swój początek miała przy przystani Fala). Północny brzeg kanału to hangar bazy WOPR i Klubu Motorowodnego Szuwarek - zdjęcia i opis - tutaj. W ujściu kanału nieprawdopodobna ilość roślinności wodnej, w wodzie również jakieś paliki.
Za mostem, na lewym brzegu nabrzeże skarpowe, wyłożone płytami betonowymi i nieprzystosowane do cumowania. Tu jest zlokalizowany camping PTTK nr 69, a o jego stosunku do wodniaków świadczy groźny napis "nie cumować". Na prawym brzegu dzika roślinność, w wodzie przy brzegu kamienie. Nad wodą przechodzą dwie linie wysokiego napięcia (żadnego oznakowania) a na horyzoncie widzimy już kolejny most drogowy trasy Gdańsk-Warszawa. Za campingiem na lewym brzegu ponownie typowe betonowe, niskie, nabrzeże portowe. Początkowo pozbawione jest polerów cumowniczych, które jednak dalej się pojawiają. Na dalszym odcinku nabrzeże jest wyższe. Na brzegu dwa wysokie, charakterystyczne budynki spichlerzy. Na jednym z nich duży banner z ofertą sprzedaży. Na prawym brzegu pojawiają się jakieś magazyny. Przy brzegu pozostałości po nabrzeżu portowym, z resztkami polerów. Prawy brzeg odgrodzony jest pasem trzcin. Dalej pojawiają się prywatne pomosty i ogródki działkowe.
Tuż przed mostem drogowym trasy Warszawa-Gdańsk rzeka mocno zakręca w prawo a następnie w lewo. Za mostem na lewym brzegu ujście płytkiej rzeczki Kumieli, przypominającej kanał. Przy jej "dzikie" kąpielisko i miejsce "biesiadowo-grillowe". Z kolei na prawym brzegu wąskie ujście Fiszewki, mocno zasłonięte roślinnością nadbrzeżną. Dalej Fiszewka się poszerza. Jej opis i zdjęcia - tutaj. Na Elblążce widać kolejny most - kolejowy.
Dalszy odcinek rzeki do jeziora Druzno opisany jest - tutaj.
Za umowną "granicę" miejskiego odcinka rzeki przyjąłem most drogowy na trasie Gdańsk-Elbląg. Tuż przed mostem do lewego brzegu dopływa Fiszewka - (opisana tutaj) a do prawego brzegu płytka rzeczka Kumiela, przypominająca kanał. Przy ujściu tej mniejszej rzeki jest "dzikie" kąpielisko i miejsce "biesiadowo-grillowe". Po minięciu mostu rzeka zakręca w prawo a następnie w lewo. Po prawej stronie widzimy spichlerz z wielkim bannerem "na sprzedaż"
Elbląski węzeł szlaków wodnych
Elbląg to węzeł wodny, gdzie krzyżują się ważne szlaki wodne:
- szlak śródlądowy Kanału Elbląskiego, ze słynnymi pochylniami a dalej Pojezierze Iławskie, którym dopłyniemy w kierunku Iławy i Ostródy;
- szlak śródlądowy Jeziora Druzno i kilkunastu wpadających do niego rzek (Elbląski Węzeł Wodny), z których Balewka, Dzierzgonka i Tina dostępne są także częściowo dla większych jednostek
- szlak śródlądowy Kanału Jagiellońskiego i Nogatu (Pętla Żuławska) - którym płynąc na zachód dopłyniemy do Malborka, Białej Góry, Tczewa, a na wschód - do wód Zalewu Wiślanego i Szkarpawy;
- szlak morskich wód wewnętrznych Zalewu Wiślanego i dalej Kaliningradzkiego, na które dopłyniemy z Elbląga rzeką Elbląg do Krynicy Morskiej, Kątów Rybackich, Fromborka, Bałtijska i Kaliningradu.
O wszechkontroli i totalzgłaszaniu
Osłupiałem, gdy w jednym z artykułów w branżowej prasie, na temat rzeki Elbląg, przeczytałem: "Przy wychodzeniu na wody Zalewu lub wracając z tego kierunku, we własnym dobrze pojętym interesie należy poinformować o naszej obecności placówkę Straży Granicznej, która zresztą zgodnie z ustawą może zatrzymać nas i skontrolować". Przez chwilę myślałem, że Autor pisze o Bałtijsku czy Kaliningradzie! Spieszę więc poinformować Czytelników, że czasy wszechkontroli i totalzgłaszania minęły bezpowrotnie! Straż Graniczna w całym regionie ani myśli o uprzykrzaniu wodniakom wypoczynku jakimiś kontrolami - w dobrze pojętym żeglarskim interesie. Nie ma również żadnego obowiązku zgłaszania się jachtów, gdy płyniecie do/z Elbląga. Oczywiście, musicie się liczyć z reakcją gdy złamiecie przepisy (patrzcie na znaki ograniczenia prędkości czy zakazu falowania) a także gdy będziecie wskazywali na zbytnie "zmęczenie"... Natomiast owszem, możecie zadzwonić do Kapitanatu Portu - oficer dyżurny (55 234 77 11) podyktuje Wam aktualną prognozę pogody na Zalewie Wiślanym...
Piotr Salecki, (wrzesień-grudzień 2010, wrzesień-październik 2011)
- 952 odsłony
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź