- Pomorski Szlak Żeglarski
- Zatoka Gdańska
- Po wodach Gdańska
- Pętla Żuławska
- Zalew Wiślany
- Zalew Kaliningradzki
- Elbląski Węzeł Wodny
- Kanał Elbląski
- Pojezierze Iławskie
- Linie wysokiego napięcia
- Godziny otwarć mostów, śluz, pochylni
- Komunikaty nawigacyjne
- Szlaki Wodne Polski
- Pomagają nam
- Spotkania na szlaku
- wandrus-opinie
- Obozy quadowe, paintballowe, gokartowe i przygody
- Ostrzeżenia i interwencje
- PROJEKTY, AKCJE, PROPOZYCJE
- obozy-quadowe
Mosty jeszcze niezwodzone
[dopisek redakacji z 11 czerwca] Podczas wizyty 10 czerwca jeden z mostów miał przęsła podniesione do góry, natomiast przy drugim w centralnej części pozostały jedynie filary. Tak więc na razie (nie wiadomo na jak długo) przepłynięcie przez Elbląg nie powoduje problemów.
Piotr Salecki
Kilkakrotnie już pisałem na tych łamach o powstających w Elblągu dwóch mostach zwodzonych w miejsce dotychczasowych wysoko przechodzących nad rzeką Elbląg kładek. Wyrażałem swoje wątpliwości co do sensu zwodzonych mostów, otoczonych stojącymi w bliskim sąsiedztwie mostami stałymi, przy których i tak trzeba położyć maszt.
Jak wygląda sytuacja w sezonie 2012? Opóźnienia w budowie spowodowały zablokowanie szlaku wodnego dla wielu jachtów, hausbootów i motorówek, bowiem podczas budowy wiele jednostek nie "przeciśnie" się pod niskimi mostami. Przy mostach trwają prace, pod przęsłami mocowane są na czas budowy kratowe konstrukcje. W dodatku tablica "szlak wodny zamknięty do 15 lipca 2012" jest jednoznaczna w wymowie. Przepłynięcie w takiej sytuacji tego odcinka jest obarczone wyłączną odpowiedzialnością i ryzykiem dowodzącego jachtem.
W dodatku budowane mosty wydają się dużo niższe, niż prezentowane niegdyś na wizualizacjach ich projekty. Budzi to poważne obawy o drożność tego szlaku wodnego nie tylko teraz ale także w przyszłości. Do tej pory najniższy most w Elblągu a wysokości 4.1m przy średniej wodzie umożliwiał przepłynięcie wszystkim jednostkom. Nowe mosty będą miały prawdopodobnie prześwit 2-2.5 metra (jak piszą miejscowi żeglarze). Uniemożliwi to przepłynięcie bez otwarcia mostu wielu jednostkom a ruch na tym szlaku jest duży, zarówno w sezonie jak i poza sezonem. Znając podejście zarządzających tego typu obiektami do wodniaków, można się spodziewać poważnych utrudnień w żegludze w tym newralgicznym miejscu na szlaku.
Ponieważ najlepiej jednak, aby o sprawie wypowiedzieli się miejscowi żeglarze, oddaję głos M.mmm. Żeglarz napisał o problemie mostów na łamach portalu Sailforum a Jego wypowiedź przytaczam poniżej.
Piotr Salecki
O ile pamiętam najniższy jak dotąd most na rzece Elbląg (kolejowy, od strony jeziora Druzno) - ma prześwit o wysokości 4.1 m od średniej wody. Ile dokładnie - nie wiadomo, bo ostatnie oznaczenia żeglugowe zniknęły z tego mostu wiele lat temu a żadna instytucja "odpowiedzialna" typu RZGW czy UŻŚ nie odczuła dotąd ani chęci ani potrzeby, by powiesić nowe oznakowanie. O opublikowaniu opisu szlaku rzeki Elbląg obejmującego dane o wysokości mostów nad nią nawet nie wspominając...
Pora na drugą sprawę - czyli wysokość nowych, zwodzonych mostów, które obecnie powstają w Elblągu... Grafiki wizualizacyjne, to niestety jedynie dobre życzenia z czasów wstępnych projektów mostów. Rzeczywistość widoczna na fotkach poniżej wygląda o wiele smutniej - widać, że mostki będą bardzo, ale to bardzo niskie. Nowe mosty będą miały najwyżej ok 2-2.5 m prześwitu. A przy wyższych stanach wody - odpowiednio mniej... Fotki dające pewne pojęcie o wysokości tego co w rzeczywistości jest budowane można zobaczyć np. tu:
Prześwit mostu zwodzonego - fot. M.mmm
Trzecia sprawa - to terminarz budowy. Pierwszy z mostów miał być gotowy... w grudniu 2011. Budowa jednak "troszkę" się opóźniła i most zostanie oddany najwcześniej w maju 2012. Oczywiście oddany "w stanie surowym" - tylko pieszym, nie wodniakom... Użytkownicy drogi wodnej może szczęśliwie doczekają się otwierania tego mostu... pod koniec lipca 2012. Zatem w drugiej połowie sezonu być może przepłyniemy pod otwieranym mostem - ale tylko po to, by stanąć dwieście metrów dalej, przed przegradzającą szlak budową... drugiego mostu. Który to drugi most nie będzie otwierany wcześniej niż we wrześniu 2012...
To wieści z ust rzeczniczki p. prezydenta Elbląga, źródło tu: http://info.elblag.pl/19,...ece-Elblag.html
Cyt: "Przewidywany termin ukończenia mostu w stanie surowym zaplanowano do końca kwietnia br. W takim stanie zostanie on udostępniony mieszkańcom. W maju i czerwcu będą prowadzone roboty związane z montażem elementów hydrauliki i automatyki podnoszenia mostu. Po ich zakończeniu w lipcu planowany jest odbiór, po którym nastąpi przekazanie mostu do użytkowana w zakresie przejścia dla pieszych. Spodziewajmy się więc zakończenia tej inwestycji - w całości - w lipcu 2012 roku. Budowa drugiego mostu ma się zakończyć we wrześniu br. "
Pora podsumować...
Moim zdaniem "sprawa mostów w Elblągu" wygląda tak:
- Do zeszłego roku możliwe było bezproblemowe przepłynięcie przez miasto Elbląg z położonym masztem czy z nadbudówką sięgającą 4 m nad poziom wody. To było możliwe zawsze, bez zatrzymania, bez względu na godzinę czy porę roku.
- W tym sezonie - być może - możliwe będzie przeciskanie się pod mostami - pod warunkiem złożenia masztu na wysokość poniżej 2-2.5 m. Będzie to przeprawa mocno utrudniona trwającymi pracami budowlanymi oraz ściśle uzależniona od bieżącego stanu wody w rzece. Kto ma stałe elementy łodzi wyżej niż 2 - 2.5m - ten w tym sezonie przez Elbląg nie przepłynie w ogóle...
- W kolejnych sezonach - przepłynięcie przez Elbląg każdą jednostką wystającą z wody na więcej niż 2-2.5m będzie możliwe tylko po przymusowym postoju - w oczekiwaniu na otwarcie dwu zwodzonych mostów.
- Częstotliwość otwierania mostów, możliwość ich otwierania o różnych porach doby, możliwość otwierania mostów poza letnim sezonem żeglugowym, publiczny dostęp do informacji o godzinach otwierania mostu, skuteczna komunikacja z obsługą mostów - to wszystko powinno być rozsądnie i z uwzględnieniem interesów użytkowników drogi wodnej zaplanowane i realizowane. Jak dotąd - nikt nie powiedział o tych sprawach nawet jednego słowa. Dlatego uważam za uzasadnione obawy, że "elbląskie mostki" jeszcze wiele razy będziemy mieli okazję omawiać...
Jeżeli wziąć pod uwagę, że zbudowanie tych mostów - przeszkód nie rozwiązuje żadnych problemów komunikacyjnych Elbląga (jeden mostek jest dla pieszych, drugi pieszo-drogowy - ale przejezdny ma być tylko dla lekkich pojazdów uprzywilejowanych), oraz jeżeli dodać do tego niepewność co do unijnych "dopłat" do tej inwestycji (bo zawalono wszelkie terminy) i jeżeli wiedzieć, że planowane wydatki na te mosty wyniosą ponad 32 mln złotych - to można się chyba tylko niewesoło uśmiechnąć. W każdym razie mi z elbląskimi mostkami kojarzy się refren pewnej piosenki... To chyba szło tak: "co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze..."
M.mmm
Jak informuje Przem, pod mostem przy niskim stanie wody przejdą Antila 24, Antila 26, Maxus 25, Janmor 25.
Dziś wieczorem, 12 maja, byłem świadkiem przepłynięcia pod mostem flotylli z iławskich Biskajów. Byłem ciekaw, czy im się uda - byli dość zdeterminowani. Po położeniu bramek, zdjęciu masztu z podpórki na rufie - udało się. Przepływające jachty, to były różnych rozmiarów antile, janmor 25, a także maxus 24. Wszystkim się udało. Zapas mieli od 20 cm do minus 5 cm. Ten minus spowodował wygięcie podpórki masztu na jednym z jachtów. Załogi siedziały oczywiście na rufie. Należy płynąć pod wschodnim przęsłem. Środkowe tymczasem jest najniższe z powodu konstrukcji podtrzymującej skrzydła mostu. Zatem można próbować, ale warunkiem jest niewysoki poziom wody w rzece (tak jak dzisiaj). Na jednym ze zdjęć ująłem cokół przyczółka, aby można było ocenić poziom wody, który jak wiadomo w rzece Elbląg waha się znacznie.
Pozdrawiam - Przem
Jachty pod przebudowywanym mostem - fot. Przem
Jachty pod przebudowywanym mostem - fot. Przem
Jachty pod przebudowywanym mostem - fot. Przem
- 3703 odsłony
Odpowiedzi
port w Elblągu
Droga wodna
Szkoda
Dodaj nową odpowiedź