- Pomorski Szlak Żeglarski
- Zatoka Gdańska
- Po wodach Gdańska
- Pętla Żuławska
- Zalew Wiślany
- Zalew Kaliningradzki
- Elbląski Węzeł Wodny
- Kanał Elbląski
- Pojezierze Iławskie
- Linie wysokiego napięcia
- Godziny otwarć mostów, śluz, pochylni
- Komunikaty nawigacyjne
- Szlaki Wodne Polski
- Pomagają nam
- Spotkania na szlaku
- wandrus-opinie
- Obozy quadowe, paintballowe, gokartowe i przygody
- Ostrzeżenia i interwencje
- PROJEKTY, AKCJE, PROPOZYCJE
- obozy-quadowe
Marina Gdansk-Kamienna Grodza
Nową Motławą od Mariny Gdańsk do stopnia wodnego Kamienna Grodza
Opis szlaku prowadzony jest analogicznie do kierunku, z którego najczęściej wpływamy na Motławę, a więc - pod prąd. Aby uprościć przekaz informacji szlak opisuję zgodnie z tym, co widzimy - prawy brzeg rzeki mamy po prawej stronie (gdyby trzymać się opisu "z prądem" rzeki, przyjętego ogólnie i w wielu przewodnikach, byłoby odwrotnie i trudniej byłoby czytać cały materiał).
Na odcinku od Muzeum Morskiego do Kanału Młyńskiego rzeka nosi nazwę Nowa Motława, aby odróżnić ją od drugiego ramienia - Starej Motławy. Oczywiście, większość wodniaków nazywa Nową Motławę po prostu Motławą. Oba ramiona rozdzielają się w okolicy gdańskiego Żurawia, łączy je także (około kilometra dalej na południe) Kanał Młyński, dzięki temu możemy odbyć "okrężną" wycieczkę wokół Wyspy Spichrzów. Rzeka na opisywanym niżej odcinku jest dostępna dla jednostek o zanurzeniu do około 1 metra, jednak jest to uzależnione od poziomu wody w rzece. Kryterium dostępności to także wysokość naszej jednostki (oczywiście z położonym masztem). Zostanie to zweryfikowane na samym początku szlaku, pod Mostem Stągiewnym.
Podstawowe informacje o rzece i o całym szlaku Motławy w naszym portalu - tutaj
Od Mostu Stągiewnego do Mostu WZ
Po minięciu Mariny Gdańsk przepływamy pod Mostem Stągiewnym. To on - a raczej prześwit między mostem a lustrem wody zadecyduje o tym, czy na ten pierwszy, mniej znany odcinek Motławy wpłyniemy naszą jednostką. Po przepłynięciu po prawej stronie widzimy dwie baszty zwane Stągwiami Mlecznymi.
Widok na Most Stągiewny z góry rzeki. W przyszłości ma być zwodzony. Fot. Piotr Salecki (maj 2010)
Tuż za mostem Motława poszerza swoje koryto. Na lewym brzegu w tle - wysokie bloki mieszkalne, ciągnąca się wzdłuż ulica Szopy i dużo wędkarzy i różnych okazjonalnych imprezowiczów. Lewe nabrzeże - najpierw wysokie - tuż za za mostem z cegieł, dalej z betonowych płyt, następnie efektowny fragment z kamieni i wreszcie pas nabrzeża z płyt z promenadą dla pieszych zabezpieczoną barierką. Poczatkowo niski, łagodnie się wznosi, aby tuż przed mostem WZ zmienić się znowu w bardzo wysokie. Generalnie, na tym odcinku, z lewej strony raczej nie szukajmy miejsca do postoju. Za to z prawej strony - możemy zacumować jak najbardziej. Chociaż prawy brzeg ma tu nabrzeże bardzo wysokie, z płyt betonowych, wyglądające na niedostępne do cumowania, są w nim jednak specjalne stanowiska do cumowania - z obniżoną wysokością i polerami cumowniczymi (w różnym stanie).
Widok od Mostu Stągiewnego w kierunku Mostu WZ (niestety pod słońce) - fot. P. Salecki (czerwiec 2009)
I panorama Motławy w odwrotnym kierunku - widok na Most Stągiewny z góry rzeki, z nieco dalszej perspektywy. Widać ruiny Mostu Żytniego. Fot. Piotr Salecki (maj 2010)
Lewy brzeg Motławy za Mostem Stągiewnym. Fot. Piotr Salecki (maj 2010)
Prawy brzeg Motławy za Mostem Stągiewnym. Fot. Piotr Salecki (maj 2009)
Prawy brzeg Motławy za Mostem Stągiewnym. Stanowisko cumownicze. Fot. Piotr Salecki (maj 2009)
Po minięciu Mostu Stągiewnego, po około 100 metrach, na środku rzeki widzimy wystające z wody wielkie, ceglane kloce. Prawy - wysoki, lewy - wystający niewiele ponad lustro wody. Są to, na szczęście doskonale widoczne, ruiny przyczółków Mostu Żytniego. Przepływamy środkiem nurtu, pomiędzy tymi przyczółkami.
Przyczółek Mostu Żytniego. Fot. Piotr Salecki (maj 2010)
Od Mostu WZ do Mostu Toruńskiego
Panoramę zamyka kolejny most - WZ, po którym przejeżdża obecnie większość samochodów zdążających do Gdańska z Górek Zachodnich, Elbląga czy Warszawy. Po wybudowaniu obwodnicy z pewnością nieco się to zmieni. Nagle przecieramy oczy ze zdumienia? Tir jadący równoległą do Motławy ulicą wjechał w most WZ? Dopływając bliżej widzimy jednak, że to nie kolejny wypadek drogowy, a jedynie nowoczesna forma "performance".
Klub kajakowy Szpicgat
Tuż za mostem, po około 60 metrach na lewym brzegu usytuowany jest klub kajakowy "Szpicgat". W sezonie na wodzie ustawiony jest długi, drewniany pomost (około 45 m). Bywalcy klubu głośno krzyczą, widząc na wodzie jednostki poruszające się Motławą nieco szybciej od kajaka. Okrzyki wspomagają zdecydowanymi gestami, których znaczenia lepiej się nie domyślać. Nikogo jednak nie zniechęcam do skorzystania z oferty klubu - wypożyczenia kajaka i wypłynięcia stąd na wyprawę Starą i Nową Motławą, Kanałem Młyńskim czy na dłuższą wycieczkę Opływem Motławy, czy samą Motławą - na Żuławy. Strona internetowa klubu: http://kajaki.hostit.pl
Klub kajakowy "Szpicgat" - fot. P. Salecki (czerwiec 2009)
Za klubem Szpicgat mostem rzeka łagodnym łukiem zakręca w prawo. Lewy brzeg ma teraz bardzo niskie nabrzeże, za którym zielona, łagodna skarpa prowadzi do ulicy. Za klubem "Szpicgat" co kilkanaście metrów skarpa zamienia się w schody zakończone nadwodnymi tarasami (jest ich w sumie sześć). Tarasy są otoczone barierkami, na których często można zobaczyć suszące się pranie. Prawy brzeg ma z kolei nabrzeże wysokie i niedostępne, ale co jakiś czas zlokalizowane na nim drabinki umożliwiają zacumowanie i wyjście na ląd. Rzeka prowadzi łagodnym łukiem w prawo. Widać już kolejny kolejny most - Toruński, a tuż przed nim w prawo odchodzący Kanał Młyński. Płynąc nim (ale bardzo niskimi jednostkami - np. kajakami) możemy dopłynąć do Starej Motławy i zataczając "pętlę" powrócić na Stare Miasto i do Mariny Gdańsk.
Na horyzoncie Most Toruński - widok od strony Mostu WZ. Na lewym brzegu widać charakterystyczne nadwodne tarasy - fot. Piotr Salecki (czerwiec 2009)
Nadwodne tarasy są oblegane przez wędkarzy, imprezowiczów a czasem służą jako suszarnia - fot. Piotr Salecki (czerwiec 2009)
Most Toruński - widok od strony Kamiennej Grodzy - fot. Piotr Salecki (czerwiec 2009)
Tuż przed Mostem Toruńskim - Kanał Młyński łączy Nową Motławę ze Starą Motławą - fot. P. Salecki (czerwiec 2009)
Od Mostu Toruńskiego do Kamiennej Grodzy
Za mostem Toruńskim wpływamy na ostatni "miejski" odcinek Motławy. Nabrzeża Motławy, wyglądają podobnie jak nieco wcześniej - prawy brzeg ma nabrzeże wysokie, lewy - niskie, z trawiastą skarpą dochodzącą do położonej wyżej drogi. Podobnie jak wcześniej, na lewym brzegu co kilkanaście metrów skarpa zamienia się w schody zakończone nadwodnymi tarasami (do zakrętu rzeki są trzy tarasy i jeden - za zakrętem). Prawy brzeg - to cały czas niskie nabrzeże, z którego jednak nie można (przynajmniej nie jest tak łatwo) wydostać się dalej wgłąb lądu, gdyż zamyka je pionowa, betonowa ściana oporowa. Zobaczymy na niej napisy określające stosunek młodych mieszkańców do stróżów prawa i ich współpracowników. Na dole z kolei często wylegują się kaczki i inne wodne ptactwo. Na górze natomiast - rząd budynków mieszkalnych w końcowej fazie wykończenia. To inwestycja pod nazwą "Kamienice nad Motławą". Reklamówka obiektu pokazuje obniżone nabrzeże z pomostami, przy których cumują jachty - oczywiście z postawionymi masztami. Czy jakiekolwiek inwestycje wodne będą tu realizowane - zobaczymy. Na razie nic jednak tego nie zapowiada.
Rzeka po około 200 metrach od Mostu Toruńskiego zdecydowanym łukiem zakręca w lewo. Tu lewy brzeg ma początkowo niskie nabrzeże, z kolejnym tarasem zwieńczonym schodami, jednak wkrótce zamienia się w wysokie nabrzeże, z czarnymi barierkami ochronnymi.
Kamienice nad Motławą - apartamenty na prawym brzegu przed Kamienną Grodzą - w obecnej fazie budowy, w roku 2010 fot. Piotr Salecki (maj 2010)
...i w reklamowej wizualizacji. Ciekawe, kiedy powstaną te piękne pomosty i jak tu dopłyną te wysokie jachty, zwłaszcza z postawionymi masztami?
Zbliżamy się do Kamiennej Grodzy - fot. P. Salecki (wrzesień 2010)
Przed nami stopień wodny Kamienna Grodza. To - z lewej strony, dawna Śluza Kamienna, w której basenie zamontowane są z wrota przeciwpowodziowe. Tędy prowadzi główny nurt Motławy i tędy płyniemy i my. Nad śluzą i jazem kolejny mostek. Z prawej strony jaz, na Kanale Młyńskim, rozdzielony od śluzy betonowym filarem. Na prawym brzegu nabrzeże przechodzi w ruiny młyna.
Stopień wodny Kamienna Grodza opisany jest szczegółowo w naszym portalu - tutaj.
Dalszy ciąg szlaku Motławy - tutaj
Piotr Salecki (maj-listopad 2010, aktualizacja lipiec 2016)
- 6018 odsłon
Odpowiedzi
"Nadwodne tarasy"
W zamierzeniach na tym odcinku Motławy miał powstać tor kajakowy i te "nadwodne tarasy" to miały być miejsca dla kibiców...
Pozdrowienia Jurek Makieła
Dodaj nową odpowiedź