Wkrótce koniec blokady Zalewu przez Rosję?

Dla tych co z Zalewajką czują się związani sentymentalnie, wyczynowo, czy jakkolwiek inaczej mam ciekawe wieści. Zamknięte drzwi do ObwoduKaliningradzkiego, te morskie oczywiście, już nie są takie zamknięte, jakiś tydzień  czy dwa tygodnie temu we Fromborku odprawiono flotyllę jachtów, która podążyła Zalewem do Kaliningradu na regaty.


Powiem szczerze, że mnie to specjalnie nie zdziwiło, trochę informacji miałem wcześniej i jak się okazuje były to informacje prawdziwe. Ale po kolei.
Na początku sierpnia, na regatach w NP gościłem załogę ze wschodu i po regatach mięliśmy okazję sporo pogadać. Karpia strzeliłem jak kolega Roman Miedwiediew (To nie zart, tak się nazywa) powiedział ze stoickim spokojem, że przecież od września granica będzie na Zalewie otwarta... Po ich stronie wszystko już było ustalone i była wola ku temu, żeby granicę otworzyć. U nas oczywiście o tym nie mówiono ani słowa, ale o ile sobie dobrze przypominam to Ławrow wcześniej gościł w Polsce, i
pewnie pierwsze rozmowy się odbyły. 

Potem sprawa zamarła, ale jak ktoś umie dodawać dwa do dwóch to się łatwo domyśli,że przyczyną zamrożenia sprawy może być afera z Gruzją, a raczej wybryki WszechKaczora. Ale wyobraźcie sobie, że po ichstronie wola otwarcia wciąż jest.
We wrześniu Ławrow ponownie gościł w Polsce, telewizornia podała jedynie, że rozmawiano m.in. o Zalewie. Prawda jest taka, że w czasie tego spotkania "klepnięto" projekt wyprawy polskich jachtów na regaty Kaliningradzkie i zaraz po tej wizycie załogi dostały zgodę.

Wydaje mi się, ze nie jest to "pierwsza jaskółka" co wiosny nie czyni, tak na prawdę cała sprawa leży w gestii władz Obwodu Kaliningradzkiego i nie wymaga wielkiej polityki, niestety polska wadza potrafi spieprzyć wszystko. Czekam jednak niecierpliwie na rozwój wypadków. Być może relacje z wyprawy już gdzieś są.
Sławomir Frąc
(źródło: grupa dyskusyjna pl.rec.zeglarstwo)

Odpowiedzi

Dodaj nową odpowiedź