- Pomorski Szlak Żeglarski
- Zatoka Gdańska
- Po wodach Gdańska
- Pętla Żuławska
- Zalew Wiślany
- Zalew Kaliningradzki
- Elbląski Węzeł Wodny
- Kanał Elbląski
- Pojezierze Iławskie
- Linie wysokiego napięcia
- Godziny otwarć mostów, śluz, pochylni
- Komunikaty nawigacyjne
- Szlaki Wodne Polski
- Pomagają nam
- Spotkania na szlaku
- wandrus-opinie
- Obozy quadowe, paintballowe, gokartowe i przygody
- Ostrzeżenia i interwencje
- PROJEKTY, AKCJE, PROPOZYCJE
- obozy-quadowe
Wrota przeciwpowodziowe działają nieprawidłowo i blokują turystykę wodną na Motławie
Motława powyżej Gdańska i Opływ Motławy to atrakcyjny szlak dla kajaków, łodzi wiosłowych, pontonów, mniejszych motorówek i jachtów. Wybudowanie szeregu przystani kajakowo-wodnych jeszcze tę atrakcyjność podniosło. Niestety samoczynne wrota przeciwpowodziowe w Kamiennej Grodzy i Wrota Żuławskie bardzo często się zamykają kiedy nie ma wzrostu poziomu wody, nie ma powodzi ani nawet zagrożenia powodzią. Oznacza to, że wrota te działają nieprawidłowo, niezgodnie z przeznaczeniem. Blokuje to turystykę wodną na Motławie i jej Opływie.
Uwaga! Zauważyliśmy niepokojącą tendencję panującą wśród administratorów i redaktorów różnego rodzaju portali internetowych czy stron na facebooku. Otóż piszący tam treści kopiują czyjeś treści i zamieszczają je jako własne, autorskie newsy, często nawet bez podania źródła, lub wręcz bez pytania o zgodę. Czym innym jest udostępnianie czyjegoś posta na facebooku, co jest dozwolone, a czym innym kopiowanie treści i publikowanie jej jako własnej, co jest naruszeniem praw autorskich. Kopiowane są nasze mapki i nasze materiały, a dowodem na to jest fakt, iż kopiujący powielają... również nasze błędy, które popełniamy, bo przecież nie jesteśmy nieomylni. Nie wyrażamy zgody na takie praktyki! Nie wyrażamy zgody na kopiowanie naszych materiałów bez uzyskania naszej zgody i bez podania źródła i autora materiału. Chętnie udostępniamy materiały z tej strony - po wcześniejszym zapytaniu i uzgodnieniu! |
Mapka w powiększeniu - tutaj | Żuławy tuż za Gdańskiem Niewielu wodniaków cumujących w Gdańsku wie, że wystarczy tylko wypłynąć Motławą w górę rzeki, aby po minięciu Kamiennej Grodzy znaleźć się w klimacie Żuław - Żuław Gdańskich. Za Kamienną Grodzą kończą się bowiem sztucznie uregulowane brzegi, między którymi rzeka przypomina uregulowany kanał a zaczyna się dzika, meandrująca rzeka, z brzegami porośniętymi bujną zielenią, dochodzącymi do wody miejscowościami, widocznymi za wałem przedwojennymi jeszcze budynkami. Mnóstwo ptaków a zdarzy się nawet bobrze żeremie. Można tu wpłynąć nawet jachtem żaglowym z położonym masztem. W latach 2019-2021 roku oddano do użytku przystanie kajakowe w ramach projektu Pomorskie Szlaki Kajakowe. Przystanie na Motławie zlokalizowane są przy Kamiennej Grodzy, w Krępcu, Dziewięciu Włókach, Wiślinie, Lędowie, Wróblewie i w Suchym Dębie. W samym Gdańsku doskonałe zaplecze kajakowe znajduje się przy przystani Żabi Kruk a w 2024 powstała nowa przystań Na Szańcach na Opływie Motławy. Ponieważ prąd Motławy jest niewielki, można organizować spływy tą rzeką w obu kierunkach czy opłynąć "pętlę" Motława-Wisła-Martwa-Wisła-Motława, przewożąc kajaki pomiędzy Wisłą a Motławą. To wszystko sprawia, że zainteresowanie pływaniem Motławą jest i będzie coraz większe. |
Zamknięte wrota przeciwpowodziowe Kamienna Grodza - czerwiec 2024 - fot. Piotr Salecki
Zamknięte wrota przeciwpowodziowe Żuławskie - czerwiec 2024 - fot. Piotr Salecki
Zapora na Motławie
Niestety, od kilku lat możliwość wpłynięcia na ten odcinek Motławę utrudniają wrota przeciwpowodziowe zamontowane w miejscu dawnej śluzy Kamienna Grodza. Wrota te mają samoczynny mechanizm, który powinien powodować ich zamknięcie w przypadku wzrostu poziomu wody grożącego powodzią. Niestety, wrota zamykają się także wtedy, kiedy poziom wody nie wzrasta, jest niski. To dowód na to, że wrota te działają nieprawidłowo i niezgodnie z przeznaczeniem, wbrew twierdzeniem zarządcy wrót RZGW Gdańsk, którzy twierdzą że "kontrolawykazała że wrota działają prawidłowo". Co więcej, wpływając na Motławę przy otwartych wrotach przeciwpowodziowych i wracając z kilkugodzinnego rejsu ryzykujemy że zastaniemy je... zamknięte. Czeka nas wtedy przymusowy wielogodzinny, całodzienny lub nawet kilkudniowy postój. Jeśli płyniemy jednostką większą od kajaka nie możemy jej po prostu przenieść. A i kajaka nie przeniosą płynący z dzieckiem. Przy drugich wrotach - Żuławskich - przenosiny nawet kajaka nie są możliwe, bo nie ma tam żadnego miejsca do przenoski i jest niebezpieczna, bardzo ruchliwa ulica. Takie sytuacje zablokowania jednostek wodnych przy wrotach już się zdarzały, powodując ogromne problemy firmom wypożyczającym w Gdańsku rekreacyjne łodzie czy rowery wodne z silnikami przyczepnymi, których klienci utknęli za zamkniętymi wrotami. W rezultacie... firmy zakazały swoim klientom wpływać na Motławę powyżej Kamiennej Grodzy. Do pewnego stopnia - przynajmniej dla kajakarzy - ratunkiem była otwarta zastawka na jazie, przez którą można było przepłynąć kajakiem w razie zamknięcia wrót przeciwpowodziowych. W sezonie 2024 zastawka ta jest jednak zamknięta.
Obecnie więc mamy do czynienia z sytuacją, w której atrakcyjny szlak wodny Motławy jest w istocie bardzo często zablokowany dla większości jednostek wodnych. Możliwość nieoczekiwanego zamknięcia wrót w czasie kilkugodzinnej wyprawy na Motławę zniechęca wodniaków do wypływania. Zamknięta zastawka na jazie uniemożliwia przepłynięcie nawet kajakom. Czy istnieje jakaś możliwość zmiany tej sytuacji? Moim zdaniem i zdaniem wielu wodniaków i kajakarzy z Gdańska - tak. Otóż jeszcze kilka lat temu wrota przeciwpowodziowe Kamienna Grodza miały ograniczoną możliwość samoczynnego zamykania. Zrobiono to w bardzo prosty sposób, mocując wrota za pomocą grubej stalowej liny do ściany śluzy. W ten sposób, przy niewielkim przyborze wody wrota nie mogły samoczynnie się zamknąć, a w przypadku zagrożenia powodzią ową blokadę po prostu zdejmowano.
Podczas pływania spotykam pontony, łodzie, motorówki które są zablokowane przed zamkniętymi wrotami. Jak mówią wodniacy nieoczekiwane zamknięcia wrót są coraz częstsze i trwają coraz dłużej, przez co muszą zrezygnować z planowanego rejsu lub nie mogą powrócić. I mają dość takiej sytuacji, zwłaszcza kiedy Miasto Gdańsk ciągle mówi o promowaniu turystyki wodnej i buduje się przystanie wodne na Motławie i na Opływie Motławy - do których nie można dopłynąć.
Warto przeczytać
Piotr Salecki
Zapraszamy na obozy przygody - www.wandrus.com.pl | www.obozyquadowe.pl
- Kategorie stron:
- 1254 odsłony
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź